W trakcie mijającego weekendu doświadczyłam po raz kolejny tego, w co wierzę a co bardzo mocno dotyczy uczestniczenia w długofalowych projektach szkoleniowych. Zakończyliśmy pierwszą edycję projektu Akademia Metodyka PASE. Seria szkoleń zakłada 6 dwudniowych modułów, spotkania mniej więcej raz w miesiącu. Można zapytań - ale po co tak? Czy nie lepiej zrobić to intensywnie i mieć z głowy? Tak - jeżeli robi się to 'dla papieru'. Nie - jeżeli robimy to dla umiejętności i dla zmiany, która nieuchronnie przychodzi, gdy rozszerza nam się w głowie.
Nie widzę innej możliwości, gdy dochodzi do zmiany przekonań, żeby nie doszło do zmiany zachowań. Stąd nie dziwią mnie historie, które usłyszałam od uczestniczek kończących nasz prawie półroczny projekt - dokonują się w ich życiach zmiany, o które same by się nie podejrzewały kilak miesięcy temu. Z uwagi na kontrakt umówiony między nami, nie chcę cytować tu konkretnych zmian, ale ich wachlarz rozpięty był pomiędzy nowym stanowiskiem, zmianą na poziomie zatrudnianych pracowników po duże inwestycje finansowe. Czy to przypadek, że wszystkie one miały miejsce w okolicach końca Akademii? Osobiście nie sądzę. A raczej przekonana jestem o tym, że poszerzenie perspektyw w głowie, usłyszenie dziesiątek historii i doświadczeń innych osób, konfrontowanie siebie i odbijanie się w oczach prawie dwudziestu innych osób nie pozostawia nam wiele możliwości poza zmianą. Ależ mnie to cieszy :) Gratuluję Wam, dziewczyny! I jeszcze raz dziękuję, że nam zaufałyście :) Kolejny mega-weekend za mną i za uczestnikami Akademii Metodyka. Bardzo jestem przy tym, jaką ciężką pracę wykonują osoby, które zdecydowały się na zrobienie tej akademii... Praca na całym bogactwie swojego doświadczenia, na przekonaniach, na tym, w co wierzycie lub wierzyliście... I znowu ludzie z całej Polski, z olbrzymią potrzebą sieciowania, współbycia, wpółusłyszenia. Widziałam jak było czasem trudno, ale ta energia... cały czas wysoko, cały czas z ogromnym zaangażowaniem, wchodzeniem we wszystko w ciekawością... I trudno i ciekawie i bardzo wesoło i ciężko czasami...
A teraz - co obiecałam: 1. strony internetowe o tematyce trenerskiej - proszę bardzo: www.tomwitkow.wordpress.com www.tomaszwitkowski.pl www.praktykatrenera.pl 2. Pytania powtórkowe z naszych wspólnych dwóch dni - razem: 1.Ile czasu poświęcisz na burzę mózgów z mind-mapą i omówieniem z wnioskami? 2.Czy zrobisz ice-breaker w grupie znającej się? 3.Jakie potrzeby uczestników uwzględnisz na szkoleniu? Podaj przykład zachowania trenera, które uwzględnia potrzeby. 4.Czy pójdziesz na imprezę ‚zakrapianą’ w wieczór przed szkoleniem? 5.Jakie metody aktywne mają największą szansę na zapamiętanie materiału? 6.Jakie formy szkoleń zastosujesz poza spotkaniem grupowym? 7.Co zaproponujesz po doświadczeniu i refleksji? 8.Jakie konkretne techniki prowadzenia szkoleń wynikają z charakterystyki uczenia się dorosłych? 9. jakie są ogólne zasady przy organizowaniu ice-breakerów w grupach dorosłych? 10. Jakie konsekwencje ma wprowadzenie ćwiczenia przez lektora - dlaczego trzeba uważnie dobrać słowa? 11. Czym kontrakt różni się od regulaminu? 12. kiedy rekontraktujemy się z grupą? Jak? 13. dlaczego odgrywanie ról i symulacje są bardzo efektywnym narzędziem szkoleniowym? 14. Od czego zaczynami pisanie case study? 15. na jakich poziomach sprawdzamy, czy szkolenie było efektywne? Jak? 3. tytuły książek dotyczących treningu kreatywności: Dziecko w Szkole Kreatywnego Myślenia, Edward de Bono, Sensus, Helion, 2010 Myśleć jak Leonardo da Vinci, Michael J. Gelb, Rebis, 2010 Psychologia Twórczości, Edward Nęcka,Gdańskie Psychologiczne , 2012 Trening Twórczości, Edward Nęcka , Gdańskie Psychologiczne , 2012 Umysł Kreatywny, Edward de Bono, Studio Emka , 2011 4. linki do fajnych stron internetowych dotyczących kreatywności i narzędzi: www.mindtools.com www. litemind.com www.brainstorming.co.uk www.mycoted.com www.toolsforthinking.com pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia. We wrześniowym numerze Personelu Plus ukazał się mój artykuł na temat najbardziej efektywnych metod pracy z dorosłym uczniem firmowym. Zapraszam do lektury - można go znaleźć na Fb Stowarzyszenia PASE https://www.facebook.com/pase.stowarzyszenie/posts/729910297044510
Gdybym miała wymienić jedną rzecz, która ma wyjątkowy wpływ na to, kim jest nauczyciel i jak bardzo jest właściwą osobą na właściwym miejscu - zdecydowanie wymieniłabym wdrożenie idei life-long learningu w życiu nauczyciela. Sama staram się ciągle czegoś nowego uczyć - praktycznie non-stop - obserwuję innych nauczycieli w pracy, zadając sobie pytanie "czego mnie to uczy?", czytam książki, w większości branżowe, magazyny i no i najważniejsze chyba - moja miłość od ostatniego półtora roku - coursera (dla tych, którzy nie znają - portal z genialnymi kursami online uniwersytetów z USA). Zachęcam Was wszystkich - chyba nigdy edukacja nie była tak dostępna i praktycznie w zasięgu ręki. Najbardziej demokratyczna ze znanych mi form nauki.
Dzięki uprzejmości jednej z uczestniczek moich krakowskich warsztatów dowiedziałam się o kursie "Learning how to learn" - zaczyna się już od października - ja już jestem zapisana :))))) Zapraszam Was tu: https://www.coursera.org/course/learning Planujemy zmiany w naszych nauczycielskich zachowaniach - normalna rzecz - wrzesień, czas na planowanie, jak to będzie, jak zrobić, żeby wszystkim było lepiej... także nam... Niestety, po kilku próbach (najczęściej udanych) przychodzi trudniejszy dzień i wracamy do starych, wytartych ścieżek... Czemu? Mózg, neurony - biologia! Nasze zwyczaje to nic innego jak mocne połączenia międzykomórkowe, dzięki którym nie musimy się wysilać, nasza energia jest oszczędzana na inne aktywności. Niestety - zwyczaj pozostaje zwyczajem do końca życia, nawet jeśli jest przykryty innym - połączenie neuroidalne jest w głowie, choć coraz słabsze i niewidoczne.
To jak to w końcu jest z tymi nawykami? O co z nimi chodzi? To bardzo prosty mechanizm: jest wskazówka - coś co wywołuje konkretne zachowanie. Jest zachowanie. I jest nagroda za to zachowanie. Np. Wstaję rano (wskazówka - pora dnia), stawiam kawiarkę na gazie (zwyczaj). Wypijam kawę - nagroda. Tak samo w klasie. Wchodzę do sali (wskazówka), siadam za biurkiem, otwieram dziennik, sprawdzam listę i pracę domową (nawyk). Minęło 10 minut (nagroda). Każdy zwyczaj można wymienić innym. Ale trzeba mu się przyjrzeć - co to za nawyk, co go wywołuje, jaka jest nasza nagroda - czemu tak to robimy, gdzie jest nam dzięki temu lepiej? To ważna wiedza dla nauczycieli, ale przecież też dla uczniów - oni też mają swoje nawyki - a przecież niektóre z nich mogą służyć nauce. Więcej? Poczytajcie tu: http://www.bomabycmrucznie.pl/2013/08/4-schodki-do-zmiany-nawykow.html http://coaching.focus.pl/zycie/4-kroki-do-zmiany-nawyku-383 |
o efektywnym nauczaniu, trenowaniu, nauczycielach, i o sobie trochę też...
|