Ruszyły zapisy do wrześniowych grup coachingu grupowego i z nieprawdopodobnym zaskoczeniem odkryłam coś, co zapewne osoby mające za sobą doświadczenie tworzenia projektu, który jest zupełnie nowym produktem na rynku, wiedzą doskonale - odbiorcy i potencjalni odbiorcy zauważają w nim aspekty, o których w ogóle nie pomyślałam tworząc ten projekt - widzą rzeczy, których ja nie widziałam - a teraz widzę, że są tam naprawdę... niesamowite..... Pozwoliłam sobie przekopiować (anonimowo oczywiście) kilka ciekawszych wypowiedzi na temat tego rocznego projektu, który zaplanowałam, które mnie zaskoczyły i dzięki którym poczułam ten projekt głębiej. Dziękuję Wam za te maile, to dla mnie ogromna ważne - Wasza perspektywa jest dla mnie najważniejsza.
Myślę, że ten projekt jest dla osób, które chcą siebie rozwijać i starają się świadomie podchodzić do tego co robią. Bycie nauczycielem, dobrym nauczycielem to dla mnie ogromna odpowiedzialność również za to kim jestem. Z własnego doświadczenia wiem jaką "władzę" niesie ze sobą bycie nauczycielem, to często od nas zależy czy naszym uczniom damy skrzydła czy je odbierzemy. Cudownie gdybyśmy oprócz przekazywania wiedzy byli dla nich"trochę mentorami", gdyż tak naprawdę nikt dla nich nie ma teraz czau, a w świecie takiego chaosu jak tu się nie pogubić i jeszcze widzieć sens nauki. choć czytam, chodze na szkolenia, ciągle mam wrażenie że wiele rzeczy robie 'po omacku' i nigdy nie jestem pewna czy dobrze jest to coś zupełnie innego. Nie słyszałam jeszcze o takich "warsztatach". Uczę już od jakiegoś czasu i dotychczasowe szkolenia były nakierowane na klienta/ucznia - co mam robić, żeby im było dobrze. Mam wrażenie, że tutaj będę mogła zrobić coś dla siebie. Przemyśleć wiele spraw. Od jakiegoś czasu pracuję sama i brakuje mi wymiany doświadczeń. ... to tak jakby ktoś czytał w moich myślach. Jest wiele szkoleń dostępnych na rynku ale tylko czasami zdarzaja się takie perełki, które otwierają nam oczy i tak wiele zmieniają. Zapraszam Was na http://www.luizawojtowiczwaga.com/projekt-rewolucja.html |