W Święto Pracy...

Jak przystało na Święto Pracy siedzę w domu i pracuję :) Za tydzień o tej porze Kongres PASE będzie w pełnej krasie i nie czas teraz na lenistwo i majówkowanie się...niestety. Przygotowuję właśnie mój warsztat dla Absolwentów Akademii PASE - mają oni w naszym Stowarzyszeniu wiele przywilejów, między innymi warsztaty tylko dla niech. Co na nim będzie? Zajmiemy się najbliższym memu sercu tematem - czyli salą szkoleniową. Pokażę badania na temat tego, z czym borykają się we wczesnych momentach swojej działalności trenerzy i jak temu zaradzić. Będzie czas na networking i na pracę warsztatową.

Tego samego dnia będzie mój warsztat o Górze Lodowej - najbliższym mojemu sercu modelowi, który w egalitarny sposób pokazuje nas, ludzi, w bardzo szerokim kontekście. Pozwala zrozumieć motywację, działanie, różnice, style, chęci... Bo przecież każdy z nas jest historią w wielu wymiarach, przeszłością i teraźniejszością. Każdy skądś pochodzi, przez kogoś był uczony, usłyszał różne kształtujące go zdania.... To wszystko wpływa na nas a odpowiedzialny nauczycie, trener, menedżer musi zdawać sobie z tego sprawę.